poniedziałek, 6 sierpnia 2012

117.

Witam :P
Ostatnio miałam dość mało czasu ale teraz się to zmieni wiec będzie więcej wpisów :p tak przynajmniej planuje :D
Byłam ostatnio na zakupach wiec pochwale się moja nowa zdobyczą :p
Bluza: cropp.
Od zawsze marzyła mi się taka bluza a teraz ja mam :p Na zdjęciu jeszcze metka kolo rękawa :D
 Przy okazji zdjęcia strojów kąpielowych które niedawno nabyłam.
 Dol: Butik
Góra: znaleziona w szafie siostry ale nigdy jej na niej nie widziałam wiec sobie ja przywłaszczyłam :P
Komplet: rynek :P kupiony za 20 zł :D ale muszę kupić nowy dol bo ten mi się nie podoba w szortach chyba nie wyglądam za dobrze tak mi się wydaje, na pewno się w nim źle czuje :p
Moja mama miała w sobotę świetną zabawę szukając w sklepie dla mnie zeszytów, później w domu wkładała jej w okładki i zachwycała się ich zapachem :D
Czerwony gerber z czerwona doniczka to nowy mieszkaniec mojego parapetu :p Jest świetny a do tego kosztował 3 zł. Szczerze nie wiem czy to za tego kwiatka zapłaciłam czy za doniczkę :DMam kasę na tatuaż ^^
W czwartek zakupy muszę kupić żakiet i buty na obcasie na rozpoczęcie roku szkolnego, bo sukienkę pożyczę od siostry poza tym ona jeszcze wisi mi pieniądze bo okulary mi zgubiła, wiec mogłabym sobie w ramach rekompensaty kupić sukienkę i zapłacić jej karta :p
Kurde jestem trochę zaniepokojona tym czy nie wpakują mi do pokoju w bursie od nowego roku szkolnego jakiejś dziewczyny, noo nie chce kogoś nowego. Jest mi dobrze z Karolina i mam nadzieje z Sandra bo nie jestem pewna czy przychodzi w tym roku. A jeśli tak się zdarzy ze będzie z nami mieszkała jakaś nowa to chociaż będę miała się na kim wyżywać xD wiem jestem okropna :D ale mowie jak by mogło być i bardzo możliwe ze będzie :p
Tęskni mi się za ludźmi ze szkoły/bursy. Ja nie wiem jak to działa ale ludzie których poznałam w ciągu ostatniego roku prędzej mi pomogą niż ci których znam od 10 lat. Kurde jakoś w Ptb nie mam problemu żeby znaleźć kogoś chętnego do wyjścia na zakupy,piwo czy gdziekolwiek. Moze trafiłam akurat na takich ludzi, tego nie wiem.
Wpadłam na cudowny pomysł żeby iść na solarium bo ręce, ramiona i plecy mam opalone ale niestety brzuch i nogi blade. Chciałam to wyrównać, owszem brzuch mi się opalił ale nogi wgl :p do tego poszłam na 7 min i byłam jak rak :d jakby tego było mało wysmarowałam się takim balsamem z Ziaji sopot coś tam do utrwalania opalenizny i brzuch mam pomarańczowy :D
Wgl jak na siebie patrze to jakoś inaczej wyglądam ciemne włosy, opalona buźka jakieś takie jakby lepsze ciało. Moze tylko mi sie tak wydaje ale czuje się na pewno lepiej :p
Bo ładnie złapała się ostrość na oczach :p chociaż widać trochę wysypkę którą miałam na twarzy :<
A teraz jakąś kolacje by zjeść :p
xoxo.
D.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz