środa, 28 grudnia 2011

92.

Witam:)
dla poprawy humoru słucham na full z podkręconym basem gospel- hyc o podłogę :D zjebało mi to psychikę :D
obiecałam podsumowanie roku a wiec do dzieła :P
jak w horoskopie :D
  • Zdrowie - nie narzekam jedynie ostatnio troszkę kaszel mnie męczy czego nienawidzę :P
  • Miłość - oj ciężko mi o tym mówić gdyż niedawno zakończyłam związek który wydawał mi się bardzo przyszłościowy. Okropnie się zauroczyłam i gdy przyszedł czas kiedy powinno pojawić się takie prawdziwe głębokie uczucie pojawiła się pustka. Wiem że dobrze zrobiłam kończąc ta znajomość to było fair w stosunku do niego ale i tak mi go brakuje. Byłam pewna że zawsze będę mogła na niego liczyć, najwyraźniej umysłem ścisłym nie jestem :/ bardzo dokładnie mnie uświadomił że już w ogóle się dla  niego nie liczę. Cóż ...
    Jedyne co mnie cieszy w tym momencie to to że raczej nikt z moich znajomych tego nie czyta :P spokojnie mogę uzewnętrzniać swoje uczucia :p
  • Szkoła- zmiana szkoły a przy tym miejsca zamieszkania była bardzo ciężka jednakże po 1,5 tygodnia już się zaklimatyzowałam i jak na razie  jest ok :) z ocen nie jestem w ogóle zadowolona ale wiem że sama jestem sobie winna bo się nie uczę tylko spędzam czas ze znajomymi na głupotach :P w 2 semestrze postaram się poprawić bo tak nie może być. Kurde ambitna ja się odzywa :D to aż dziwne :P 
 Boże jak straszną ochotę mam wyjść na jakiś balet ^^ dlaczego nie mam u mnie żadnego klubu :/ plan na wieczór: szamańskie tańce o deszcz :D taniec opętaniec i hyc o podłogę xD
Jutro czekają mnie zakupy ^^ mam nadzieje że kupie coś bo muszę sobie humor poprawić bo ostatnio oj ciężko ciężko :/
kilka zestawów ukradzionych z różnych stron :P







Niektóre zestawy mają w sobie trochę sprzeczności ale już nie będę wybrzydzała :P tyle że jak ktoś się bierze za cos takiego to powinien mieć jakieś pojęcie o tym :/
Jakoś ostatnio mnie wzięło na luźne trochę sk8owskie ubrania. Byle by było wygodnie :)
Zmykam obejrzeć końcówkę Rozmów w toku :p może czegoś ciekawego się dowiem :P
xoxo.
D.

wtorek, 27 grudnia 2011

91.

Siedzę sobie w moim czerwonym pudełeczku zawinięta w kołdrę, w powietrzu zapach kadzidełek, w płucach dym, a w słuchawkach  melancholia...
Nie czuję się najlepiej ... mam problemy rodzinne, teoretycznie mnie to nie dotyczy ale jednak mi przykro...
Niech mnie ktoś przytuli... Dlaczego zawsze jak tego potrzebuje to nie mam się do kogo zwrócić :/ aj :x
Już się doczekać nie mogę 3 stycznia kiedy to będę mogła się spotkać z Karoliną i Konradem - ostatnio 2 najbliższymi mi osobami.. niech ten czas szybciej leci...
zmykam przepisywać zeszyt z geodezji :P jeśli najdzie mnie ochota to napiszę jeszcze dzisiaj ..
xoxo.
D.

poniedziałek, 26 grudnia 2011

90.

Jakoś zebrało mnie na pisanie dzisiaj :P trzeba korzystać z tego cudownego stanu :)
Od czego tu zacząć :P Jest drugi dzień świąt. Jakoś szybko mijają mi tegoroczne świta :/ śniegu nie ma :/ chujnia ogólnie. Sylwester w gronie najbliższych :)
Moje pocieszenie po M. się wczoraj cały dzień  nie odzywało :/ mimo że znamy się krótko to raz dziennie mógł by się odezwać. ej no jeszcze mi nie minęło to mógł by się troszkę postarać żebym mogła normalnie funkcjonować... A właśnie miśki z mojej strony Pilicy może do mnie wpadną w tym tygodniu^^ jak ja ich kocham za to że przyjadą do mnie 60 km :D od środy się z nimi nie widziałam :/ gdybym była w piotrkowie to zapewne w piątek a później w niedziele byśmy się spotkali a tak to już 4 pełne dni się z nimi nie widzę :<
Teraz trochę optymistycznego akcentu :P św. Mikołaj (to imię mnie prześladuje ) zostawił dla mnie u babć trochę kasy na prezenty które mogę sobie sama wybrać :P takim sposobem mam ok. 350 zł no zakupy ^^ ale będę szalała :) znając siebie to połowę wydam na głupoty  ale najki nowe i tak będą :D
jaki mam kaszel to ogarnąć się nie da :D wypadało by śniadanie zjeść ale ja się uduszę jak będę chciała coś przełknąć :< :D
jak mi się palić chce -.- :<
szczególnie 8 myślnik :D
odezwę się jeszcze w tym roku aby zrobić podsumowanie :P
Klik ^^ !!! 
xoxo.
D.

Wigilia bursiana :)

Zdjęcia z wigilii bursianej :) Bardzo mi się podobało nie powiem że nie :P nie ma to jak latać z aparatem po całym budynku i robić sobie ze wszystkimi zdjęcia :P Na jasełkach miałam cudowną rolę - Maryi :)
 
 Z Józefem ( Mateuszem ) :)
 Pawełek :)
 Konrad :) bo my kochamy czytać artykuły na stołówce i jeść obiad pół h :D
 Hardcoreowe koksy :P Od lewej Emil, Paweł, ja, Gabryś :)
 Z moją współlokatorką Karolina :) Kocham rozmowy z tobą :*
 Tadek :D
 Paweł :) gość jest przee :D
 Te ich skupione miny ^^

 Z Janeczkiem (Jan Kazimierczak- Mój nauczyciel matematyki, wicedyrektor szkoły i dyrektor bursy :P )
 Ulubiony wychowawca :P David :)
 :< :D Kokos.

 Nielubiejąca mnie Krystyna :D
 Od lewej Bernadetta, Marta, Krystyna, p.Jolanta, ja, Karolina :P

 Z Piotrem który ma ogromną głowę :D (brat Krystyny :P kto by pomyślał :P)
Szymek <3 tak udanego człowiek jak on to chyba nigdy nie poznam :D
xoxo.
D.

piątek, 16 grudnia 2011

End.

Witam.
Nawiązując do tematu. 23 grudnia jest zakończenie pierwszego semestru w szkole średniej. Podsumowanie: chujnia. Z ocen nie jestem w ogóle zadowolona bo wiem że mogłoby być lepiej. I obiecuje że wraz z nowym rokiem, w nowym semestrze wezmę się za naukę :) Co do mojego związku... a raczej jego obecnym braku nie chcę zbyt dużo się rozpisywać. Po prostu zauważyłam że ta burza uczuć która była wewnątrz mnie ustała, nienawidzę tej pierdolonej ciszy że tak nagle przychodzi... takim sposobem wolałam to zakończyć aby nie był to związek jednostronny. Mimo iż zajebiście źle było mi z tego powodu wiedziałam że w ostatecznym rozrachunku M. wyjdzie na plus. A tego chce najbardziej... Koniec roku: zostaje w domu na sylwestra ponieważ planów było dużo wole sobie oszczędzić wyboru jednego, zakopuję się w moim łóżku i jak zwykle będę spać przed czym objem się do granic możliwości piankami oglądając jakieś komedie romantyczne :P
Zajebiście dziękuje moim za  środowe wyjście do   Focusa, Carrefour i Nomi. Zabawa w rodzinę na zakupach była niekiepska mimo iż wyglądałam z tymi zapłakanymi oczami jakbym doświadczała przemocy w rodzinie :D Kocham wasz sposób pocieszania :*
Wczorajsza wigilia: jak najbardziej na tak ^^ w czwartek będę miała wszystkie zdjęcia więc się pochwale :P
Idę się powygrzewać i poogladac tv gdyz nie mam na nic innego ochoty.
Kocham chociaż to już nieważne....

sobota, 3 grudnia 2011

87.

witam :P
za nieobecność przepraszam, nie miałam ostatnio czasu :P
Uwielbiam zapach  granatowego balsamu do ciała który unosi się w powietrzu ^^
muszę się pochwalić poprawiłam matematykę i fizykę ^^ za to ocena z biologii mnie nie satysfakcjonuje gdyż jest to tylko 2 aaale mam jeszcze drugie półrocze :P może na 3 uda mi się wyciągnąć, miejmy nadzieje :P Za dużo mówi o szkole :P
co u mnie ? :P a nie narzekam. Z moim M. układa się :) nawet bardzo dobrze, jest taki cudowny że czasami mam wrażenie że nie jestem dla niego wystarczająco dobra ...
grono moim najbliższych znajomych bardzo się zmieniło od początku roku szkolnego. Kinga stała się dość hmm wredna i wole jej unikać, Dina wyprowadziła się z bursy, Michał bez komentarza :<.za to pojawił się Konrad który wyjątkowo potrafi mnie rozbawić, Tomek z bardzo wygodnym brzuchem, i Robert z którym chyba zacznę chodzić na treningi ale o tym później :D ciekawostka : duuużo lepiej dogaduje się  z chłopakami :P
Zauważyłam że jakoś ciężko mi porozumieć się z dziewczynami. To że jestem miła nie znaczy że kogoś lubię. Mama zawsze mi powtarzała : bądź miła dla innych nawet jak ich nie lubisz :P mam w klasie 6 dziewczyn 3 to kompletnie nie mój świat a druga trójka można powiedzieć że się ze mną trzyma. Z dziewczynami poznałam się na początku roku szkolnego tak samo jak z M., Kubusiem czy K.. Teoretycznie więcej spędzam czasu z dziewczynami wiadomo razem na lekcjach siedzimy chodzimy do łazienki na w-f itp a wydaje mi się że szybciej dogadam się z chłopakami :D jakie one maja zagmatwane myślenie to nie ogarniam :< czeka taka jedna aż chłopak wreszcie napisze (bo oczywiście ona pierwsza tego nie zrobi) a jak już otrzyma wiadomość to w końcu nie odpisuje :D no kurwa wtf sie pytam ?!  mieszkanie z 3 dziewczynami w jednym pokoju to prawdziwa udręka. Dziękuje ci Boże za brak huśtawek nastrojów. Rozmawia się z taka śmieje się że aż sąsiadom przeszkadza a za chwile płaczę jaki to świat jest okropny i niesprawiedliwy.
NIENAWIDZĘ DZIEWCZYN !!!
Wracając do treningów z Robertem :P on trenuje jakieś sztuki walki i tak się zastanawiam czy tez nie zacząć trenować. Może trochę ciało by mi się wyrobiło i zrzuciłabym parę kilo:P w bursie prawie w ogóle się nie ruszam i ważę tyle ile nie powinnam mianowicie 64 kg. W planach mam pójście w czwartek na trening i ogarnięci jak to wszystko wygląda a jak mi się spodoba to zacznę chodzić regularnie :P 
Idą święta a ja muszę kupić prezenty :< bardzo tego nie lubię bo nigdy nie wiem co kupić :/ ale za to lubię pakować prezenty :P
Zauważyłam że ma dość chaotyczny tok myślowy :D

A teraz zdjęcie z naszego bursianego przymierzania sukienek :
nie zwracajcie uwagi na moje kapcie z puszkiem ;d Od prawej : Ja, Sandra, Karolina N. brakuje tylko Karoliny C. i pokój 128 byłby w komplecie :P

http://jebzdzidy.pl/obrazek/2528/popita.html
ps zaczynam mieć chyba obsesje na punkcie swojej wagi  o.o