wtorek, 5 lipca 2011

:)

Cześć.
Długo nie pisałam ponieważ po 1 miałam problemy z netem a po drugie musiałam troszkę odreagować po tym roku szkolnym i przygotowaniami do bierzmowania. Teraz będę miała trochę więcej czasu więc postaram się pisać regularnie (nie codziennie :P ).
Ostatnio odnowiłam stare znajomości a teraźniejsze chyba porzucę w niepamięć. Koleżanka z która miałam iść do Piotrkowa do szkoły wystawiła mnie. Tłumaczyła się że nie ma kasy na opłatę bursy itp ja mówie spoko ale jeszcze pogadaj z rodzicami przecież jeśli nie będziesz miała pieniędzy to w każdym momencie możesz się przenieś, powiedziała na to że jeszcze popróbuje. Nic w tym by mnie tak nie wkurwiło gdyby nie to że następnego dnia chcąc sprawdzić co się dzieje na forum mojej nowej klasy na liście uczniów nie zobaczyłam jej nazwiska- pomyślałam ciekawe kiedy mi powie że nie idzie ze mną, cały dzień przesiedziałam z telefonem w ręku czekając na odpowiedz a tu nic. Następnego dnia pyta mnie czy jestem w domu bo chciała zabrać kopie dokumentów z gimnazjum akurat miałam jechać do Radomia więc mówię jej żeby przyszłą do mnie a ona 'mi też się spieszy wyjdź w połowie do połowy drogi". Kurwa takiego chamstwa to już dawno nie zastałam.
mam z kim gadać wieczorami i jest git :D kisiaki :**
wieczoram dodam kilka zdjęć- inspiracji :D
a teraz na rowerek :D
mua :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz