wtorek, 21 czerwca 2011

66.

Witam :)
Dzisiaj niezapowiedzianie wpadłam do Piotrkowa aby zrobić badania do szkoły. Mama zadzwoniła koło 10 i powiedziała że już skończyła prace i że możemy jechać dzisiaj a ja jak przystało na prawdziwego śpiocha dopiero się obudziłam :D Zadzwoniłam do koleżanki z którą wybieram się do szkoły właśnie w Piotrkowie i zapytałam czy może jechać, ogarnęłam się i o dziwo czekałam jeszcze na mamę bo musiała skoczyć do banku.
Badania zrobiłam w ciągu jakiejś 1,5 h i podobno poszło mi wyjątkowo szybko. Później skoczyłam jeszcze do Focus mall w poszukiwaniu butów niestety nie znalazłam za to na pocieszenie kupiłam koszulkę w kolorze rajskiego różu. W House była śliczna kurtka z zamszu (tak mi się wydaje) i do tego w cenie 59,90. Była idealna tylko szkoda że nie w moim rozmiarze :/
Jutro zakończenie roku szkolnego, mam w zamiarze założyć czarną sukienkę i żakiet myślę że będę dobrze wyglądała. Po oficjalnej uroczystości w szkole jadę do pobliskiego miasta złożyć dokumenty do liceum, zrobić zdjęcia legitymacyjne i może na małe zakupy (to jest kwestia wątpliwa). Miejmy nadzieje że nie będzie padać bo deszczu nie zniosę :P
Co do diety to się nie wypowiadam :( jem jak opętana. 
Wczoraj przekonałam się że nie warto nikomu ufać. I coś tak czuje że ta osoba może przeczytać tego posta. W każdym bądź razie teraz mama już na to wyjebane :P
A teraz zdjęcie z serii wygłupów :D
i mina "kurde już się skończyło :<" :D
jak widać po dacie sylwester :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz