sobota, 14 lipca 2012

113.

Hej.
Humor taki sam jak pogoda, czyli nijaki. Tak przeglądałam sobie rożne blogi i zastanawiam się co te nastoletnie dziewczynki zyskują na tym ze wyżalają się na blogu w sposób dość 'donośny' przy tym prosząc o komentarze itp Kurde wydaje mi się ze wartość bloga nie zależy od ilości komentarzy czy obserwujących. Pomyślicie mówi tak bo sama ma mało 'widzów'. Może nie mam ich dużo ale nie na tym mi zależy, wole pisać to co mi się podoba i nie oczekuje ze ktoś mi będzie przytakiwał. To chore pisać to co uważa się za stosowne czy coś bezpłciowego żeby każdego zadowolić. Poza tym może ja nie mam nie wiadomo jakich ubrań i stylu ale jak patrze na niektóre 'trendsetterki' to mi się płakać chce. Tyle moich przemyśleń.
Coś dla ukojenia zmysłów:
 I could've been a princess, you'd be a king
Could've had a castle, and wore a ring
But no, you let me go!
...

 A wieczorek spędzam z PAN AM.
xoxo.
D.

2 komentarze: