niedziela, 1 lipca 2012

:)

Hej :)
właśnie skończyłam 6 rysunek dzisiaj chociaż wymaga on jeszcze dodania koloru :p tak to jest jak się człowiekowi nudzi :P
wczoraj po 10 miesiącach męki było zakończenie szkoły :P z jednej strony niezmiernie mnie cieszy fakt ze będę miała 2 miesiące przerwy ale z drugiej na myśl ze mam w tym domu spędzić tyle czasu już wolałabym chodzić do szkoły. Do tego po dzisiejszej wojnie z rodzicami wątpię żebym mogla gdziekolwiek wychodzić :p a byłam umówiona z synkiem na piwo :< no cóż trzeba będzie odwołać :(
Kurde minął jeden dzień a mi się tak tęskni za znajomymi ze szkoły, pewnie dlatego ze nic dzisiaj nie robiłam tylko o tym myślałam :p trzeba się będzie przyzwyczaić do samotności :P
miałam cudowna perspektywę spędzenia wakacji nad morzem co prawda w pracy ale cale 2 miesiace- jednakże po tym jak powiedziałam rodzica na początku dostałam wielki opieprz za to ze wgl pomyslam ze tam pojadę obraziłam się na nich po czym później siostra mi napisała ze nie ma sensu szarpać się o to z rodzicami a chwile później organizator odwołał nasz wyjazd i tak kurde będę siedziała cale wakacje w domu. No i ciekawe skąd wezmę kasę na tatuaż i prezent dla A. bo ma we wrześniu urodziny.Nie ogarniam tych moich rodziców, chce sobie zarobić na własne wydatki to jak zwykle nie. Na prawdę oni chyba założyli sobie żebym miała jak najbardziej nudne życie jak tylko się da a do tego nie miała żadnych znajomych. Jak ja ich kocham -.-
A właśnie dostałam od M. pluszowego królika który nazywa się Koń bo w pierwszym momencie gdy go zobaczyłam myślałam ze to koń  :D nie chciałam dostawać żadnych prezentów a w szczególności od M. bo jest on głównym zapalnikiem kłótni miedzy mną a A., strasznie ciężka sytuacja bo nie chce ranić ani jednego ani drugiego :( zastanawiam się czy nie ograniczyć kontaktów z jednym i drugim bo mnie to wszystko meczy. A jeśli zrobię jakieś zdjęcia Koniowi to na pewno dodam.
Dostałam od babci w tym miesiącu 250 zl wiec oczywiście poszłam na zakupy kupiłam biała sukienkę, czarne trampki, rzymianki w kwiatki, brązowe leginsy i kilka kosmetyków. Sporo kasy poszło mi na wyjście do Sensi w środę ale nie żałuję bo się świetnie wybawiłam :p Nocowałam u Ewci i zauważyłam ze przez ostatni czas bardzo się zbliżyłyśmy. Ooo właśnie we wtorek przyszły do mnie Marta i Ewcia poszłyśmy nad Bugaj później miałam już wrócić do bursy jak zauważyłyśmy na boisku 2 czarnoskórych graczy Polonii, Ewcia oczywiście musiała iść zagadać ale się uśmiałam bo w ciągu 3 miesięcy w Polsce niezbyt dobrze władają naszym językiem  :) dlatego lubię być w bursie bo tu mam dostęp do wszystkich znajomych i więcej swobody której zdecydowanie potrzebuje.
Jak z A.? a dobrze w tym tygodniu widzieliśmy się codziennie i stwierdzam ze jest bardzo cierpliwy bo kiedy po sensi wróciłam do bursy położyliśmy się i leżał ze mną bez ruchu 2 godz jak spalam bo szybko się budzę :D śmiać mi się chciało jak później mi mówił ze bal się ruszyć bo spalam z uśmiechem na ustach a jemu ręka zdrętwiała :D
wypadało by iść spać :p noo cóż trzeba się zmotywować żeby wstać, wyłączyć wiatrak i otworzyć okno bo się chyba ugotuje :P z Koniem wraz mówimy dobranoc i idziemy spać :* :D
xoxo.
D.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz