niedziela, 16 stycznia 2011

Siemka :)
od samego rana szukam motywacji do zrobienia czegokolwiek byle nie wrócić z powrotem do łóżka :d
w słuchawkach leci Eldo i przenika mnie swoimi dźwiękami ^^ tak sobie rozmyślam o różnych sprawach, pozwalam myślom płynąć bez ładu i składu. taki beztroski stan.
zamierzam dziś przeczytać Folwark zwierzęcy ponieważ już w piątek zaczęliśmy omawiać ta lekturę na lekcji polskiego jednakże wiedziałam tyle co przeczytałam w streszczeniu, będzie bania z 'wypadówki'.
a co do oceny z polskiego to mam nadzieje ze będzie 4 bo na razie jest 3. Gdybym była młodsza pewnie by mi nie zależało ale cóż ostatnia klasa trzeba się postarać w drugim półroczu aby mieć jak najlepsze oceny. I generalnie to jest mój cel mieć średnią minimum 4,5. będzie ciężko ale jak ja nie dam rady to kto da ? xd za pół miesiąca koniec semestru i raczej nie udami się już nic poprawić teraz ale na razie mam 4 tróje ;/ z biologii matmy chemii i niemieckiego. naprawdę jest źle  ;/ chociaż mogę cieszyć się z tego ze miałam 38/50 z humanistycznego testu próbnego ^^ jeah. co z tego jak i tak to nic nie da ;/
muszę podszkolić angielski ponieważ nic nie umiem, mówiąc że to wina nauczycieli w szkole skłamię, oni naprawdę się starają (w końcu od czego oni są ) to my jesteśmy tak oporni i nie chcemy nawet ich słuchać. i to właśnie był błąd bo samej raczej będzie ciężko mi się nauczyć ale nie mam wyjścia. bez języka to ja se mogę pogwizdać na wrony. Muszę się nauczyć robić szpagat, nie jest mi to potrzebne ale dla lansu chce umieć :D
widzę że mam bardzo dużo postanowień, sama nie wiem od czego zacząć chyba muszę sporządzić listę rzeczy które muszę zrobić. Za mało od siebie wymagam co jest wadą narodową nie chce być  zwykła, chce mieć coś do powiedzenia, chce mieć pasje, chce być Kimś. i tu chyba ambicje wybiegają przed możliwości.
chyba zacznę słuchać muzyki klasycznej dla uspokojenia, dla harmonii. a może lepiej rocka ? jest tyle możliwości a ja zostaje przy przyziemności przy komercji i muzyce radiowej. ciesze się ze kiedyś zrobiłam ten pierwszy krok, ze zaczęłam słuchać bardziej ambitnej muzyki. Tylko dlaczego nie czuję się tak wyjątkowa jak wtedy ? i kolejne pytanie bez odpowiedzi :/

brakuje mi tych głupkowatych rozmów z Tobą. tęsknie za tym, naprawdę. ale nie mam zamiaru powracać do tej znajomości, nie mamy już wspólnych tematów a może nie chcemy ich mieć.
                                                                                                                                               xoxo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz